środa, 8 lutego 2012

W zimie nie wychodzę z domu bez ...

To będzie krótki, lekki i przyjemny post o rzeczach bez których nie mogę się obyć w zimie i lądują w mojej torebce gdy tylko wybywam z ciepłego domku.
Jak wiecie pogoda tej zimy nas nie rozpieszcza, mrozy zaatakowały pełną parą, choć i tak na ten moment można rzec że jest już całkiem ciepło. Cóż to jest -10 przy -25 stopniach! W związku z tym pierwszą i jedną z ważniejszych rzeczy, o której muszę wspomnieć to oczywiście krem do rąk. Kremy do rąk idą u mnie jak świeże bułeczki, ponieważ mam mega suche dłonie a zimą ich kondycja jest naprawdę kiepska. Wypróbowałam różne różniaste kremy do rąk i póki co żaden nie wywołał mego zachwytu. Na ten moment używam mineralnego kremu " Złocisty Blask" od Avon. Najfajnieszy jest w nim efekt złocistych drobinek na skórze, a z nawilżanie bywa różnie :)
Kolejnym niezbędnikiem jest pomadka ochronna. Na ten moment używam dwóch na zmianę : pomadkę firmy Isana, która jest dostępna jedynie w Rossmanie i pomadkę Cien którą zakupić możecie w Lidl'u ( 3,99zł) ;) Ta druga ma rewelacyjny aplikator i sama pomadka jest o niebo lepsza od tej z Rossmana. Ma kremowo-mleczną konsystencję i przyjemny delikatny zapach, długo utrzymuje się na ustach i pozostawia dość grubą warstwę ( nie jest bezbarwna ! ) Gdy jakimś cudem zapomnę wrzucić do torebki pomadki, mam w zanadrzu wazelinę. Ja używam białej wazeliny z Ziaji. Super natłuszcza i nadaje się nie tylko do spierzchnietych ust ale również na suche dłonie. Wazelina to zdecydowanie ponadczasowy kosmetyk, warto ją mieć w swojej kosmetyczce a kosztuje grosze ( ok 2 zł ).
Kolejny produkt to ... chusteczki higieniczne hihi. Jest to oczywiście niezbędnik każdej torebki bez znaczenia czy mamy zimę, wiosnę czy lato, ale w zimie zaopatruję się w większą ilość opakowań, gdyż gdy tylko wychodze na zewnątrz dostaję okropnego kataru.
Rekawiczki termiczne - to coś bez czego nie obędę się w mroźne dni! Oprócz klasycznych rękawiczek posiadam te termiczne, które zatrzymują ciepło i poprawiają krążenie.Gorąco je polecam. Kosztowały naście złotych, ale nie mam pojęcia gdzie były kupione bo dostałam je w prezencie.

                                                           Kremik Avon

                                                 
                                                      Pomadki ochronne Cien i Isana

                                                  
                                                                    Wygodna aplikacja :
                                                          
                                                                    Ziajowa wazelina :)
Postanowiłam troszkę ocieplić szablon bloga i zamieściłam na nim zdjęcie czereśni z mojego ogródka. Tęsknie za latem, słońcem i świeżymi owocami ...
Niestety, trzeba będzie jeszcze trochę pomarznąć bo długoterminowa prognoza http://www.twojapogoda.pl/polska/malopolskie/krakow nie wróży szybkiego nadejścia wiosny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz