poniedziałek, 30 stycznia 2012

Kuchnia Klasztorna

Chciałabym podzielić się z Wami dwoma pozycjami książkowymi traktującymi o wspomnianej w tytule posta kuchni klasztornej. Nie zdawałam sobie sprawy że posiadam w domu aż kilka takich pozycji. Dziś zaprezentuje dwie, które chyba najbardziej mnie urzekły.
"Benedyktyńskie smaki i smaczki" czyli sekrety kuchni opactwa w Tyńcu, tym bardziej mi bliskie gdyż urodziłam się w Krakowie, więc jakby nie patrzeć trochu po sąsiedzku :) Książka niewielkich rozmiarów zawiera w sobie przede wszystkim przepisy, ale również historię opactwa jak i Św Benedykta, piękne fotografie i mnóstwo ciekawostek. Jednakże przejdźmy do konkretów.
W rozdziale zatytułowanym Benedyktyńskie misy znajdziemy mnóstwo fascynujących przepisów na takie cudowności jak:
zupę Św. Serafina, Krupnik papieski, jajka po benedyktyńsku, sernik Św. Kingi czy Szarlotkę klasztorną na likierze siostry Marty ... Brzmi smakowicie. Przyznaję, że jeszcze nie skorzystałam z żadnego przepisu zamieszczonego w tej książce, ale niebawem się to zmieni i na pewno nie omieszkam wspomnieć o tym na blogu i załączyć kilka fotografii :)

Druga pozycja bije pierwszą na głowę. Jest po prostu bajkowa! "Kuchnia klasztorna dla duszy i ciała" o.Jacka Kowalskiego. Znajdujemy tu niezwykłe przepisy tradycyjnej kuchni klasztornej, opisane pięknym językiem.  Do każdej potrawy przypisany jest wierszyk, rymowanka z reguły nie pozbawiona humoru i piękne ilustracje.
Na pierwszej stronicy widnieje napis:

Co się w klasztornej kuchni wyrabiało,
wyrabiać mogło, lub powinno było.
Jak się warzyło, jak destyllowało-
Wszystko w tej księdze ledwie się zmieściło.
Jam to, nie chwaląc się, zebrać zamierzył,
Zebrał, zrymował, spróbował - i przeżył.
Jacek Kowalski 


Sam wstęp zachęca do zgłębienia zawartości danej księgi :)
A w niej oryginalne przepisy z klasztornej piwniczki, klasztornego rusztu, więcierza, pieca i spiżarni.