środa, 13 lutego 2013

Wiosno przybywaj...

Nie ukrywam, że tęskni mi się już za wiosną, tym bardziej tu w Norwegii kiedy zima czasem potrafi ciągnąć się do maja. Na szczęście dni są już coraz dłuższe i widno robi się już ok. 7.30. a nie dziewiątej. Powoli wiosennie robi się też u mnie w domu. A najłatwiej wprowadzić wiosnę w swoje cztery kąty otaczając się roślinkami. I tak u nas pojawiły się dwa cudnej urody kwiatuszki doniczkowe:

Wciąż jeszcze nie mogę rozstać się z serwisem kawowym zdecydowanie w zimowo skandynawskim stylu ;)
 Na stole pojawił się też zdecydowanie wiosenny obrus w przecudnej urody kwiatowe wzory :
A to piękne bukiet od mĄża mego we wszystkich kolorach tęczy :)
Na ścianie w saloniku zawisła urocza tabliczka niestety w języku norweskim ale z jakże wymownym przesłaniem :) W wolnym tłumaczeniu oznacza mniej więcej: " dobra zabawa ( śmiech ) to słońce w domu" Podobna tabliczka z napisem Kjøkken znalazła swoje miejsce na lodówce :)



1 komentarz:

  1. Nominowałam Twojego Bloga do Liebster Award. Szczegóły na moim blogu:
    http://ja-i-norwegia.blogspot.no/2013/07/ja-i-norwegia-nominowany-do-liebster_23.html
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń